Kąpie się mama w wannie, nagle bez uprzedzenia wbiega Jaś do łazienki i zauważył czarną kitkę u mamy między nogami. - Mamo, co to jest? - pyta. - A, to taka szczotka do czyszczenia - odpowiada mama. - Aha, a wiesz mamo, że tata ma też taką podobną, tylko, że na kiju. Sam widziałem, jak wczoraj ciocia Wandzia nią sobie zęby czyściła.
________________________________
Jasiu wraca ze szkoły i mówi do ojca: - Tato, jutro Pani Ci kazała przyjść do szkoły. - A po co? - Bo powiedziałem na panią ku..a. - Oj synku, a dlaczego tak brzydko powiedziałeś na panią? - Bo postawiła mi jedynkę z dyktanda. - Pokaż to dyktando. Ojciec czyta i sobie mówi pod nosem: tu dobrze, tu też dobrze, tu też dobrze... - No dobrze synu. A cóż ta ku..a od Ciebie chce?
________________________________
Lekcja języka polskiego. Jasiu poszedł do odpowiedzi. Nauczycielka: - Jasiu, odmień słowo kot przez przypadki. Jasiu: - Mianownik - kot, dopełniacz - kota, wołacz - kici, kici... ________________________________
Wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak po pół litra. Ojciec ogląda świadectwo i mówi: - Durniu! Same pały, a ty się cieszysz?! - Jeszcze tylko wpie..ol i wakacje!!
To tylko parę kawałów o jasiu niedługo będzie więcej xD
|